Jakie opłaty za segregację?
Na najbliższej sesji Rada Miasta Torunia zajmie się projektem uchwały w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalenia stawek tej opłaty i zwolnień z opłat.
W grudniu 2019 roku Rada Miasta przyjęła znowelizowany regulamin utrzymania czystości i porządku w Gminie Miasta Toruń oraz ustaliła pakiet świadczeń przysługujących mieszkańcom w ramach wnoszonych opłat. Obecnie poddawany pod ich dyskusję projekt uchwały dotyczy wyboru metody ustalania opłaty za zagospodarowanie odpadów.
- Koszty zagospodarowania odpadów rosną, jest to niezależne od nas, a system musi się sfinansować z opłat, które wnoszą mieszkańcy – mówi Zbigniew Fiderewicz, zastępca prezydenta Torunia. – Ustawodawca, nowelizując w ubiegłym roku ustawę o czystości i porządku w gminach, wprowadził cztery metody naliczania opłaty: od osoby, od gospodarstwa, od zużytej wody i od powierzchni. My wybraliśmy metodę „od osoby”, która w naszej ocenie przez ostatnie lata się sprawdziła.
Zgodnie z projektem proponowana opłata za wywóz i zagospodarowanie śmieci wyniesie 16 zł od osoby w zabudowie jednorodzinnej (obecnie 12 zł, wzrost o 33 proc.), a w wielorodzinnej 15 zł (obecnie 11 zł). Te kwoty obowiązywałyby jednak tylko przy stosowaniu się mieszkańców do zasad selektywnej zbiórki odpadów.
- Warto podkreślić, że ustawodawca wprowadził obowiązek selektywnej zbiórki odpadów - podkresla Zbigniew Fiderewicz. - Już nie ma możliwości wyboru, segregujemy śmieci czy nie - musimy. Jeżeli ktoś nie poddaje się temu obowiązkowi, gmina musi naliczyć opłatę karną. Stanowi ona 2-4-krotność stawki podstawowej. W Toruniu rekomendujemy ten wzrost jako dwukrotny.
Oznacza to, że jeśli kontrola wykaże, że ktoś w zabudowie jednorodzinnej nie segreguje odpadów, zapłaci za wywóz śmieci 32 zł od osoby. Natomiast w zabudowie wielorodzinnej, gdzie nie ma możliwości ścisłego skontrolowania, kto nie stosuje się do reguł segregacji, konsekwencje poniosą niestety wszyscy mieszkańcy. Wystarczy, że podczas kontroli pojemników okaże się, że jest w nich więcej odpadów niewłaściwego rodzaju niż dopuszczalne kilka procent, wówczas opłata od osoby wyniesie dwukrotność stawki czyli 30 zł.
Ustawa umożliwia również gminom stosowanie ulg w opłatach za gospodarowanie odpadami. Na zniżki mogą liczyć posiadacze kompostowników, którzy we własnym zakresie zagospodarowują tzw. bioodpady (10 proc. zniżki w opłacie). Prezydent Torunia rekomendował też Radzie Miasta wprowadzenie ulg dla rodzin wielodzietnych (co najmniej 5-osobowych), spełniających wymogi otrzymania Karty Dużej Rodziny. Według projektu jedna rodzina wielodzietna zapłaci maksymalnie 64 zł w zabudowie jednorodzinnej i zabudowie wielorodzinnej, a w przypadku stwierdzonego braku segregacji - dwukrotność, czyli 128 zł. Miasto nie zdecydowało się natomiast na zastosowanie ulg dla rodzin o niskich dochodach, ponieważ w przypadku składania deklaracji przez zarządców nieruchomości wielomieszkaniowych (a w Toruniu dotyczy to ponad 2/3 zabudowy), nie ma możliwości zweryfikowania sytuacji materialnej poszczególnych osób.
- System gospodarowania odpadami jest systemem zamkniętym, co oznacza, że koszty jego działania muszą się w całości sfinansować z opłat wnoszonych przez mieszkańców. Dlatego dajemy ulgi, ale musimy je pokryć z dochodów, które uzyskamy od wszystkich mieszkańców płacących za gospodarowanie odpadami – mówi prezydent Torunia Michał Zaleski.
Jeśli Rada Miasta przyjmie uchwałę, nowe zasady wejdą w życie od 1 maja 2020 r. Mieszkańcy indywidualnie lub zarządcy budynków będą składać odpowiednią deklarację do urzędu, w której określą, czy chcą i z jakich skorzystać ulg. Wzór radni przyjmą odrębna uchwałą również na najbliższej sesji.
Warto dodać, że ilość odpadów wytwarzanych przez mieszkańców Torunia wzrasta. W 2014 r. było to 53 tys. ton, w 2019 r. już 64 tys. ton ( wzrost o 21 proc.) Miasto szacuje, ze w tym roku będzie to 68 tys. ton, a w przyszłym nawet 70 tys. ton. To oprócz innych czynników ( m.in. wzrostu tzw. opłaty środowiskowej czy kosztów usług firm wywozowych) wpływa na wzrost opłaty, jaką ponoszą mieszkańcy za gospodarkę odpadami.
Autor: Małgorzata Litwin